Czeremcha amerykańska występuje na ponad 30% powierzchni kraju i uważana jest za jeden z najgroźniejszych gatunków inwazyjnych. Na terenie Polski obecna jest od XVIII wieku, a w drugiej połowie XX wieku była szeroko nasadzana w leśnictwie. Choć liczono na jej dobroczynny wpływ na lasy, czeremcha amerykańska wymknęła się spod kontroli. Drzewo to posiada wszystkie cechy gatunku inwazyjnego i w miarę możliwości należy pozbywać się go z krajobrazu.
Czeremcha amerykańska a czeremcha pospolita
Drzewo czeremchy amerykańskiej od tej rodzimej czeremchy pospolitej nie jest łatwo odróżnić na podstawie wyglądu. Jednak bardzo różnią się one zwyczajami. Moglibyśmy powiedzieć, że czeremcha pospolita zachowuje się skromniej, zna swoje preferencje i trzyma się określonych ekosystemów, a czeremcha amerykańska chce być wszędzie, nonszalancko porasta wrzosowiska, lasy i tereny porolne. W przeciwieństwie do czeremchy pospolitej zajmuje ona tereny mniej żyzne, w których czeremchy dotychczas nie występowały i rozrasta się w nich, wypierając inne gatunki roślin. Przypominamy w tym miejscu, że to gatunek obcy, mamy już pełen obraz inwazji zaburzającej równowagę rodzimych ekosystemów.

⏺︎Biały meszek na spodzie liścia (przy nerwie)
⏺︎Kwitnienie około maja

⏺︎Rudy meszek na spodzie liścia (przy nerwie)
⏺︎Kwitnienie marzec-kwiecień
Dlaczego czeremcha amerykańska jest inwazyjna?
Czeremcha amerykańska w europejskich warunkach na ogół nie wyrasta na dorodne drzewo, a rozkrzacza się we własnych “monokulturach”, zabierając dostęp do światła niższym roślinom. W ten sposób ogranicza wzrost obecnych w danym terenie roślin, doprowadzając do ich zamierania, a poprzez działanie alleopatyczne korzeni i opadających liści chemicznie zapobiega także kiełkowaniu nasion innych roślin.
To tylko zwiększa i tak bardzo duże szanse rozmnażania się drzewa, które wytwarza ogromne ilości nasion (owoców) roznoszonych przez ptaki na duże odległości. Wiosną drzewko może cieszyć nasze oczy koroną pełną kwiatów – nawet kilka tysięcy kwiatów na 1 m3 korony – ale w lipcu, sierpniu oraz wrześniu około 15% kwiatów zamieni się w owoce, co skutkuje rozprzestrzenianiem się gatunku.
100 lat inwazyjności, czyli jak usunąć czeremchę amerykańską
Choć drzewo czeremchy amerykańskiej wydaje się dość karłowate to żyje 80-100 lat. Ponieważ tworzy kolonie jednego gatunku i odrasta po ścięciu usunięcie jej stanowi duże wyzwanie, ale jest na to kilka sposobów!
Obrączkowanie drzewa – najmniej inwazyjny sposób usunięcia gatunku inwazyjnego
Metodą, którą sami stosujemy jako Fundacja i którą polecimy wszystkim, jest obrączkowanie. Polega ono na usunięciu ostrym narzędziem (np. nożem sadowniczym, ośnikiem lub maczetą) kory wraz z łykiem wokół pnia.
- Drzewka o średnicy 10-15 cm – tworzymy pas szerokości około 25 cm “obierając” pień z kory i łyka.
- Większe drzewa – wyżłabiamy rowek o szerokości 3 cm i głębokości niecałe 2 cm na pełnym obwodzie.
Metoda ta ma zapobiec wędrówce substancji odżywczych z korony drzewa do jego korzeni i osłabia je aż do obumarcia. Zaletą jest mały wysiłek przy użyciu prostych, manualnych narzędzi, dzięki czemu unikamy wjazdu maszyn i ograniczamy wpływ na okoliczne rośliny. Pozostające na miejscu korony nie zaburzają mocno stosunków ekosystemowych i tworzą zacienione warunki do naturalnego wzrostu siewek rodzimych gatunków drzew, a spadające pnie nie uszkadzają otoczenia.
Działanie takie można podejmować przez cały rok, także w okresie lęgowym.




Ścinanie drzewa – ogranicza rozprzestrzenianie
Chcąc usunąć drzewo, intuicyjnie ścinamy je jak najbliżej gruntu, ale w przypadku drzew inwazyjnych to droga donikąd. Czeremcha bardzo szybko i intensywnie odrasta po ścięciu jej w taki sposób. Aby ograniczyć jej witalne odrastanie zaleca się cięcie na wysokości 0.5 – 1 m i regularne usuwanie odrostów. Monitoring jest niezbędny, a praca czasochłonna. Takie działanie prowadzi przede wszystkim do ograniczenia rozmnazania się drzewa. Jeżeli pozbywamy się go w okresie lęgowym konieczne są dokładne oględziny specjalistki ornitolożki lub ornitologa, aby nie zniszczyć gniazd ptaków.
Inną metodą ścinania czeremchy jest ścięcie z uszkodzeniem szyjki korzeniowej, czyli wejście poniżej gruntu. Czeremcha amerykańska nie odrasta z korzeni, a właśnie z szyjki korzeniowej, dlatego jest to dość skuteczna metoda przy dokładnym wykonaniu.
Wyrywanie drzewa – siłą mięśni i maszynami…
Nie ma przecież lepszego sposobu na pozbycie się drzewa niż wyrwanie go razem z korzeniami. O ile w przypadku młodych siewek zadanie to można wykonać samodzielnie – zwłaszcza jeżeli gleba jest zwilżona i korzeń łatwo wychodzi – to w przypadku dużych drzew należy liczyć się z kosztami oraz… z dewastacją otoczenia przez maszyny. Aby trwale pozbyć się inwazji czeremchy amerykańskiej działanie należy powtórzyć wiosną i jesienią.
Co możesz zrobić samodzielnie?
Przede wszystkim nie wprowadzaj czeremchy amerykańskiej do własnego ogrodu i do środowiska. Pojedyncze drzewo, nawet koszone dookoła, może rozsiewać się na duże odległości – a to dzięki usługom ptaków, które pożywiają się owocami czeremchy. Jeżeli zauważysz siewki w swojej okolicy lub podczas spaceru najlepiej wyrwij drzewko z gruntu. Jeżeli w sąsiedztwie zaobserwujesz większe zagęszczenie drzew, skontaktuj się z gminą lub administratorem terenu (Lasy Państwowe, Park Narodowy, właściciel prywatny), aby poinformować o zagrożeniu i poprosić o odpowiednie działanie.